
Od kilku lat taka zbiórka jest również prowadzona w naszej szkole. O akcji rozmawiam z jej koordynatorką – Panią Elżbietą Ogrodniczuk, katechetką naszego gimnazjum.
Pani Elu, chciałabym Panią jako organizatorkę zapytać, co skłoniło Panią do rozpoczęcia akcji w naszej szkole?
Pomaganie innym jest wyrazem naszej troski o drugiego człowieka. Spotkanie z osobą potrzebującą, a szczególnie z chorym dzieckiem, jest inspiracją do działania.
Czy mogłaby Pani opowiedzieć coś więcej na temat tej akcji?

Akcja trwa już trzeci rok. Jak Pani ocenia zaangażowanie uczniów?
Myślę, że z każdym dniem, miesiącem jest coraz lepiej. Od początku tego roku szkolnego przekazaliśmy rodzinie Piotra dziewięć worków nakrętek, każdy po 120 litrów, nie umiem jednak powiedzieć, ile to kilogramów, gdyż nie ważyliśmy zbiorów. Oczywiście akcja trwa nadal, więc czekamy na kolejne nakrętki.
Czy oprócz uczniów, w akcję włączają się osoby trzecie?
Tak, akcję również wspiera grono pedagogiczne oraz inni pracownicy szkoły. W zbiórkę zaangażowali się również uczniowie, którzy są absolwentami naszego gimnazjum.
Wydaje się Pani zadowolona z przebiegu zbiórki?
Oczywiście. Człowiek, pomagając innym, jest zawsze zadowolony, widząc, że jego działanie przynosi efekty. Gdy widzi się uśmiech dziecka, to jest to najpiękniejszy sposób wdzięczności za okazaną pomoc. Zobowiązani jesteśmy do pomocy innym jako wyraz naszego miłosierdzia dla bliźniego, przykazanie „kochaj bliźniego swego jak siebie samego” zobowiązuje nas właśnie do okazywania miłości każdemu człowiekowi.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Agata Ogrodniczuk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz